środa, 9 listopada 2011

Rogaliki drożdżowe z różą.

Drożdżowe rogaliki upieczone dla mojej małej koleżanki Idy i jej Mamy :) Mięciutkie i pachnące, z płatkami róży w cukrze i powidłami śliwkowymi.


Rogaliki drożdżowe
/proporcje na ciasto zaczerpnięte od Liski/

1 kg mąki pszennej
45 g drożdży
100 g cukru trzcinowego
1/2 litra lekko ciepłego mleka
3 jajka
80 g roztopionego masła
1 łyżeczka soli
1 jajko do posmarowania rogalików
słoiczek płatków róży w cukrze /lub np. powideł śliwkowych/

Wymieszać drożdże z 1/2 szklanki mleka, niecałą szklanką mąki i łyżką cukru. Lekko wyrobić łyżką i odstawić zaczyn na kilka minut do podrośnięcia.
W tym czasie jajka ubić z cukrem na puszystą masę, pod koniec dodać sól. Gdy zaczyn będzie już gotowy, wmieszać go do miski z jajkami i cukrem. Dodając resztę mąki i stopniowo dolewając mleko wyrobić ciasto. Do wyrobionego ciasta wlać roztopione masło i jeszcze chwilę pozagniatać ciasto. 
Ciasto przykryte ściereczką odstawić do wyrastania na godzinę.
Wyrośnięte ciasto, podzielić na porcje, z każdej zrobić placuszek lekko wałkując, aby nadać mu okrągły kształt, poprzecinać okrąg na trójkąty /jak na obrazku poniżej/, na każdym położyć marmoladkę i formować rogaliki.
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C.
Po uformowaniu rogalików, odstawić je na kilka min. do wyrastania /moje ładnie rosły, więc dosłownie zostawiłam je na kilka minut/. Piec ok 15-18 min. w zależności od wielkości rogalików.

Smacznego!

11 komentarzy:

  1. Jej!podziwiam za zdolności uformowania takich zgrabnych i smakowitych rogaliczków;))cudne są!

    OdpowiedzUsuń
  2. Monisiu, dziękuję - nie wszystkie wyszly takie ładne. To prawda, rogaliki cięzko uformować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze maja z toba Ida i jej mama... Piekne i foremne rogaliki, ladniejszych prozno szukac w cukierniach!

    OdpowiedzUsuń
  4. na śniadanie do mleczka jak ulał

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, moje ulubione z powidłami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, no to fach masz w rękach :) Wyglądają ślicznie. I jak urosły.
    Brawo Pepa! (Swoją drogą jak to fajnie brzmi. Już ją widzę jak lepi łapami rogale :)))
    Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają na takie... puchate:) Pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  8. co za cudeńka. I jak pięknie wyrośnięte :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słuchajcie, nie wiem jakie wyjda, ale wlasnie moje ciasto poszlo sobie lezakowac az urosnie, jak na razie jest cudowne! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Trochę capią trupem zgnitym ale tak to spoko

    OdpowiedzUsuń